Długo będzie pamiętać ten incydent Renée Zellweger – aktorka chciała niedawno rozpalić w kominku. Jej zdaniem w nowojorskim apartamencie było zbyt chłodno. Sąsiedzi byli mniej domyślni i gdy poczuli zapach dymu, natychmiast wezwali straż pożarną.

Cały wóz strażaków wpadł do mieszkania Renée. Weszli i zgasili ogień w jej kominku. Wydawało się to całkowicie zbędne, ale sąsiedzi byli zaniepokojeni, być może dlatego, że to sam początek sezonu – donosi The New York Post.