Są gwiazdy, które nie istniałby gdyby nie fotoreporterzy i ich zdjęcia – to właśnie dzięki nim niektóre osoby istnieją w mediach i są osobami publicznymi i rozpoznawalnymi.

W programie Agnieszki Szulim Na językach fotoreporter Piotr Podlewski opowiedział o współpracy z gwiazdami i celebrytami – między innymi Katarzyną Zielińską i jurorką Tylko taniec, Joanną Liszowską.

Stwierdził, że obie aktorki strasznie nie lubią być fotografowane, robią problemy i zawsze im coś nie pasuje.

– Nie można jej zrobić normalnego zdjęcia, nie można zrobić chodzonki, zdjęcia z boku, ponieważ od razu podnosi larum, zapienia się – twierdzi fotograf. – Ona teraz nie, ona później, ona już starczy, albo ona jest prywatnie. Koszmar! – dodaje.

Jednak brak współpracy z fotoreporterami może mieć swoje przykre skutki. Przekonał się o tym Krzysztof Kasowski, który zawsze niechętnie pozwał do zdjęć. Lecz gdy dobra passa Kasy minęła sam zaczął prosić się o zdjęcia.

– I po roku na dużym festiwalu, jak już przestał być znany, a wszyscy pamiętali, jak się zachowywał, przeszedł przed nami raz, drugi i nikt go nie zaczepił. Jak szedł trzeci raz, to wziął swoje płyty, podszedł do każdego, wręczył po jednej, i powiedział: „Chłopaki, zrobilibyście mi dwa zdjęcia” – wspomina fotograf.

Ciekawe czy Liszowska i Zielińska przestaną w końcu fochować i zaczną współpracować?

Liszowska i Zielińska podczas zdjęć strasznie fochują
Joanna Liszowska

Liszowska i Zielińska podczas zdjęć strasznie fochują
Katarzyna Zielińska