We wtorek Kim Kardashian trafiła do lekarza z objawami, które mogły wskazywać na poronienie. Przerażona celebrytka dotarła do specjalisty cała we łzach. Była przekonana, że ciąża jest w stanie zagrożenia.

Na szczęście po przebadaniu okazało się, że jedyne, czego potrzebuje Kim, to porządny wypoczynek. Lekarz zalecił ciężarnej relaks i odpuszczenie codziennych ćwiczeń. Organizm Kardashianki domagał się po prostu przerwy.

Kim wzięła sobie do serca napomnienia lekarza i przez resztę tygodnia większość czasu spędziła w domu.

Przez internet podziękowała tym, którzy pytali o jej samopoczucie.

Dziękuję za wszystkie życzenia, czuję się świetnie! Po prostu odpoczywam… Życzę miłego weekendu, kocham was! – napisała Kim.

W piątek Kim po raz pierwszy wyszła z domu. Świadkowie mówią, że celebrytka wyglądała bardzo dobrze.

Ciekawe czy teraz będziemy rzadziej oglądać Kardashiankę zabieganą?

Kim Kardadhian odwołała alarm z poronieniem

Kim Kardadhian odwołała alarm z poronieniem

Fot. © Fame/Flynet