Nikt nie przypuszczał, że spokojna i zrównoważona gwiazda Przepisu na życie przez imprezy i nocne życie straci kontrolę nad własnym życiem.

Przyjęcie głównej roli dla Magdaleny Kumorek oprócz sławy przyniosło wiele wyrzeczeń. Serialowa Anka zostawiła w rodzinnym Wrocławiu męża wraz synem, a sama z córeczką przeprowadziła się do Warszawy.

W wywiadzie dla Twojego Stylu Magdalena zdradziła, że nie miała żadnych problemów z odnalezieniem się w nowym miejscu. Wręcz przeciwnie, chodziła na imprezy i bawiła się do białego rana. W końcu zaczęło to niepokoić jej małżonka.

– Mąż bał się, co się zmieni, gdy zagram główną rolę w serialu. Kiedy będą na mnie nakierowane flesze. Czy mi nie odbije? Przyglądał się, czy nie odfrunę mentalnie – wyznała w wywiadzie.

Na szczęście to tylko chwilowe zachłyśnięcie się dużym miastem. Aktorka uznała, że rodzina jest dla niej na pierwszym miejscu.

– Miałam moment, kiedy nie karmiłam już córki. Moja mama była w Warszawie, mąż intensywnie pracował, a Franek wyjechał na wakacje. Było lato, więc gdy kładłam Ninę spać o 20, było jeszcze widno. Zostawiałam małą z babcią i ruszałam w miasto. Zaliczałam teatry, kina, kolacje, bawiłam się, piłam wino – to nie miało końca. Zachłysnęłam się tym życiem, ale czułam się też coraz bardziej zmęczona. Bo o szóstej rano czekała taksówka na plan – powiedziała.

W przypadku Kumorek świetnie sprawdza się powiedzenie – „cicha woda brzegi rwie”.

&nbsp
 Magdalena Kumorek zostawiła rodzinę dla imprez!

 Magdalena Kumorek zostawiła rodzinę dla imprez!