Płacze po nocach twierdząc, że ich przeprowadzka do Stanów Zjednoczonych okazała się klapą pod każdym względem.

Okazuje się, że gwiazdy niechętnie wpuszczają Victorię i Davida Beckhamów w swoje szeregi. A to dla Posh cios okrutny.

– Wygląda okropnie – powiedział jeden z jej znajomych brytyjskiej prasie. – Cera jej się psuje, jest zmęczona i zestresowana. Nie sypia dobrze i nie ma apetytu. Mówi, że świat na barkach dźwiga. A ona jest wrażliwa. Martwi ją też nadchodząca trasa koncertowa. Nie zaczęła jeszcze pobierać lekcji emisji głosu, a czuje, że powinna, bo dawno już nie śpiewała.

– Najbardziej jednak czuje się samotna i tęskni za dawnym domem – dodaje informator.

Znając ją coś wymyśli. Kiedy jej solowa płyta okazała się niewypałem ona i tak była na okładkach wszystkich gazet. To wychodzi jej lepiej, niż śpiewanie.