Katarzyna Nosowska pojawiła się w weekend w programie X Factor. Wystąpiła w domu jurorskim w roli eksperta. Pomagała Kubie Wojewódzkiemu w wyborze uczestników, którzy zaśpiewają w odcinkach na żywo.

Jak wiadomo, żeby stanąć na scenie i zaśpiewać przed milionami telewidzów trzeba mieć nerwy ze stali. Czy uczestnicy X Factor są na to gotowi? Takie pytanie zadano po nagraniu programu Kasi Nosowskiej.

– Na przebywanie w branży w tych czasach, nie wiem czy ktokolwiek może być gotowy. To się po prostu sprawdza jakby w praniu – czy człowiek ma wystarczająco silną pupę, żeby przyjąć ciosy, czy jest wystarczająco stabilny emocjonalnie, żeby się nie poddawać, czy potrafi być wystarczająco głuchy na złe podszepty albo na krytykę – czasami niepotrzebną i po prostu złośliwą – stwierdziła wokalistka.

Przyznała też, że stawiając każdy krok, trzeba być czujnym.

– Jest strasznie dużo, mam wrażenie, takich miejsc podczas drogi artystycznej, gdzie trzeba bardzo uważać, być bardzo ostrożnym. Nikt z nas nie wie tak naprawdę, czy jest wystarczająco wyposażony, żeby podołać i żeby dać radę przy takim wyzwaniu. Nawet ja tego nie wiem, czy na przykład za pięć lat nie okaże się, że się wywaliłam. To jest dżungla – powiedziała Katarzyna Nosowska.

Jak w tej dżungli odnajdzie się dziewiątka uczestników X Factor? Ich siłę i słabości odsłonią kolejne odcinki programu.

Katarzyna Nosowska o show-biznesie: To jest dżungla