/ 29.09.2007 /
Szary, najbardziej „bezbarwny z kolorów\”, a jednak tak często wybierany.
Na tę właśnie barwę postawiła Małgorzata Foremniak, która na koncercie z okazji jubileuszowego, trzechsetnego odcinka Na dobre i na złe pojawiła się w szarej, \”grzecznej\” sukience. Dekolt przykryty, bezpieczna długość, brak Rafała Maseraka u boku… Aż trudno poznać.
Jedyne szaleństwo, na jakie pozwoliła sobie aktorka, to czerwień butów i… ust.