Przedłużający się lot, do tego dochodzi znużenie i zmęczenie – nie ma wówczas nic lepszego niż sen, który sprawi, że naładują się akumulatorki, a przy okazji podróż szybciej minie.

Tak samo uważa Liv Tyler, która w tym celu na pokład samolotu zabiera ze sobą wielką poduchę.

Paparazzi kilka dni temu przyłapali gwiazdę, gdy wychodziła z lotniska taszcząc ze sobą poduszkę.

Liv nie zależy na tym, aby po długiej podróży prezentować się jak po wyjściu z salonu piękności – aktorka mimo że rozespana i bez makijażu, i tak wyglądała całkiem nieźle.

Legginsy, biało-czarny sweter, trampki i wielka poducha – wygoda przede wszystkim!

Kto podróżuje z taką wielką poduchą? (FOTO)

Kto podróżuje z taką wielką poduchą? (FOTO)

Kto podróżuje z taką wielką poduchą? (FOTO)

Kto podróżuje z taką wielką poduchą? (FOTO)

Kto podróżuje z taką wielką poduchą? (FOTO)

Kto podróżuje z taką wielką poduchą? (FOTO)

Kto podróżuje z taką wielką poduchą? (FOTO)

Kto podróżuje z taką wielką poduchą? (FOTO)

Kto podróżuje z taką wielką poduchą? (FOTO)

Kto podróżuje z taką wielką poduchą? (FOTO)

Kto podróżuje z taką wielką poduchą? (FOTO)