Czy Mike Tyson jest tańszy od Dariusza Michalczewskiego?
Panowie reklamowali ten sam napój energetyczny.
O tym, jak przepuścić fortunę (300 miliona dolarów) najlepiej wie Mike Tyson. Liczne rozwody, oskarżenia o gwałt, kupowanie egzotycznych zwierząt – to prosty przepis na…debet. Tak, tak Mike jest już tak zadłużony, że nie odmówi żadnej „fuchy”.
Tysona zatrudnił Wiesław Włodarski, właściciel firmy FoodCare produkującej napój energetyczny Black. Bokser pojawia się teraz w reklamach i promuje produkt. Czy mu się to opłaca? Jego roczna gaża wynosi 3,25 miliona złotych, umowa skonstruowana jest w tzw. „sposób motywujący”, co oznacza dodatkowe profity za sukces kampanii. Cel został osiągnięty – Black znalazł się na szczycie listy najlepiej sprzedających się energetyków w Polsce.
Ciekawostką jest to, że wcześniej napój reklamował Dariusz Michalczewski. Jego wynagrodzenie stanowił procent ze sprzedaży napoju, dostawał 3 miliony złotych rocznie.
Tyson wyszedł więc na reklamie lepiej, ale jego wizerunek jest bardziej rozpoznawalny.
Więcej ciekawostek znajdziecie tutaj.