Ewelinie Serafin powiedziała, że „królowa jest tylko jedna\”, pokazując swój wielki tron, na którym siedziała. Aktorce dostało się też od Dody za zdjęcia nagiej pupy, które opublikowaliśmy niedawno.

Czyżby była zazdrosna, że czyjeś pośladki też mogą przyciągnąć uwagę?

Tak czy inaczej Internauci nie mieli wątpliwości – Doda posunęła się za daleko. Tuż po zakończeniu pierwszego odcinka programu Gwiazdy tańczą na lodzie rozpętała się burza w komentarzach.

Kilka osób postanowiło nawet wysłać maile do TVP…

Producent show widocznie był tego samego zdania, bo – jak donosi Fakt – zabrał jej wielki fotel, będący symbolem jej \”królewskiej pozycji w jury\”.

Swoją drogą skąd wziął się pomysł, że na królewskie rekwizyty zasługują gwiazdy najmłodsze, podczas gdy WSZYSCY pozostali jurorzy są niewątpliwie większymi autorytetami w tej sprawie? Starsi od Dody Maria Zuchowsicz, Włodzimierz Szaranowicz i Igor Kryszyłowicz siedzieli na zwykłych krzesłach. Od kiedy ważność danej osoby mierzy się ilością sprzedanych płyt i liczbą skandali?