Dzisiaj otrzymaliśmy kolejnego maila od Ziemowita z Grupy Operacyjnej. Przytaczamy go Wam w całości (pisownia oryginalna).

Po powrocie z gali VIVA COMET zaatakowany w hotelowej windzie producent Grupy Operacyjnej – Ziemowit znalazł się na pogotowiu. Obdukcja lekarska wykazała wstrząśnienie mózgu… Ziemowit skierowany został do specjalistycznej poradni neurologicznej. Obrażenia ciała okazały się poważniejsze niż wydawało się bezpośrednio po incydencie. Jeśli okaże się, że stan Ziemowita wymaga dłuższej niż siedmiodniowa hospitalizacji, wówczas sprawa pobicia będzie ścigana z urzędu. Zostanie złożone odpowiednie zawiadomienie do prokuratury.

„Jest mi żal Dody” – komentuje sprawę poszkodowany. „Wielu ludzi w branży zna jej problemy z uzależnieniem od narkotyków… Osobiście współczuję jej też znacznie poważniejszej przypadłości – cellulitisu. Cieszy mnie jednak, że nasz krytyka tej osoby okazała się nad wyraz celna. Rozumiem, że Doda szaleje z wściekłości i z uwagą śledzi wszystkie nasze poczynania. Podała nas do sądu? – to śmieszne, ale cywilizowane. Ta sprawa powinna znaleźć rozwiązanie w sądzie, jeśli Diamentowa Suczka czuje się pokrzywdzona. Ale W SĄDZIE, a nie W WINDZIE z dwoma ochroniarzami. A już absurdem jest dla mnie sugerowanie przez jej ochroniarzy, że są powiązani z mafią z Pruszkowa. Myślę, że powinien obrazić się za to Pruszków, a przede wszystkim prawdziwa mafia.”

Jak widać pomimo słów, że nie chcą mieć z Dodą nic wspólnego sprawa jest kontynuowana.

Maja Sablewska, menadżerka Dody, opowiedziała nam wersję drugiej strony: Cała ta sytuacja to skandal. Ziemowit robił wszystko, aby sprowokować ochroniarzy Dody. Sam zadzwonił po policję, krzyczał, że w tym momencie jest bity. Tylko dlaczego nawet nie poczekał na przybycie policji. Funkcjonariusze spisali nasze zeznania w hotelu, ich odnaleźli dopiero na gali. Zresztą w protokole policji nie ma ani słowa o śladach uderzenia. Widocznie Ziemowit pozazdrościł koledze sprawy w sądzie.

Sami jesteśmy ciekawi co wyniknie z całej tej awantury. Wiadomość o obdukcji po takim czasie od zajścia jest zastanawiająca. Jeżeli tak jak zapowiadają strony sprawa roztrzygnie się w sądzie poznamy prawdziwe wyjaśnienie afery windowej. Na to jednak przyjdzie jeszcze trochę nam poczekać.