/ 07.10.2007 /
Eve na czerwonym dywanie pojawiła się ubrana dość niepozornie, ale to inna rzecz miała przykuwać uwagę – torebka Chanel, której logo widoczne było z daleka.
Swoją drogą nie wydaje się Wam, że epatowanie znakami firmowymi jest passe?
Eve, my wierzymy, że stać cię na taką torebkę.