/ 20.06.2013 /
Współpraca z Melem Gibsonem nie należy do najłatwiejszych.
Gaby Hoffmann, która jako 11-letnia dziewczynka grała w reżyserowanym przez niego Człowieku bez twarzy przyznała teraz, że Gibson często na nią krzyczał, przeklinał i doprowadzał do łez:
– Krzyczał na mnie. O, Boże, on naprawdę na mnie krzyczał. On po prostu zaczynał przeklinać i krzyczeć na mnie – wyznała w w programie HuffPost Live.
Zapytana o to, czy zdarzyło się jej płakać, odparła:
– Tak, o tak.
Takie wspomnienia potrafią odcisnąć piętno na psychice. Widać, Gibson nie ma zahamowań i nie zważa na wiek swoich aktorów. Aż strach pomyśleć, jak traktuje tych już dorosłych.