Sieć ma to do siebie, że natychmiast odpowiada na każdy ruch w show-biznesie. Na scenie pojawił się PiKej i krótko po tym w sieci zainicjował działalność Ruch Poparcia PiKeja pod postacią profilu na Facebooku.

Ku niezadowoleniu Piotra Kukulskiego ruch ma charakter prześmiewczy i szybko gromadzi nowych antyfanów.

Kilka dni temu PiKej zagroził, że jeśli profil nie zostanie usunięty w ciągu 48 godzin, zgłosi sprawę na policję.

Od groźby minęło już kilka dni a profil Ruchu Poparcia PiKeja nadal jest aktywny. Co więcej – administratorzy RPP wciąż nabijają ze swojego „idola”.

Wczoraj zamieścili następujący wpis:

48 godzin od groźby usunięcia profilu minęło i nic się nie dzieje, pozdro KRULU NIEBIESKI. 

Czyżby nie przestraszyli się rapera?

Ruch Poparcia PiKeja zignorował... groźby Pikeja