Sprawa Kory Jackowskiej dotycząca posiadania narkotyków zaczęła się ponad rok temu. Celnicy w paczce zaadresowanej do… suczki wokalistki znaleźli marihuanę.

Policja przeszukała jej mieszkanie, gdzie znaleziono prawie trzy gramy narkotyku. Sprawa trafiła na wokandę.

Wczoraj nastąpiło rozstrzygnięcie. Żoliborski sąd warunkowo umorzył postępowanie. Wokalistka będzie musiała jednak zapłacić 5 tys. zł na cel charytatywny.

Prokuratorzy nie znaleźli dowodów na to, że to Kora była osobą, która zamówiła paczkę z marihuaną.

Kora winna, ale nie skazana