/ 11.07.2013 /
Taka cena sławy. Jeśli osiągniemy coś w show biznesie przestajemy być anonimowi. Ludzi zaczynają się pod nas podszywać tworząc np. fałszywe konta na portalach społecznościowych.
Tak właśnie jest w przypadku Wojtka Szczęsnego, o którym ostatnio coraz głośniej, nie za sprawą jego talentu piłkarskiego, a domniemanej dziewczyny Mariny Łuczenko.
Na Instagramie pojawiło się konto o nazwie wojtekszczesny, na którym udostępniano prywatne zdjęcia sportowca m.in. z piosenkarką.
Jak się okazało jest to fałszywy profil bramkarza. Szczęsny zaapelował na swoim oficjalnym facebooku o nie kopiowanie informacji i zdjęć z tego konta.
Poniżej trochę fotografii z fałszywego Instagrama. Ktoś jednak wcześniej musiał mieć do nich dostęp.