Piotr Cyrwus, znany szerokiej publiczności z roli Ryśka w serialu Klan wziął udział w Prześwietleniu serwisu Gazeta.pl. Podczas wywiadu opowiadał o tym jak postrzega swój zawód.

– W tej chwili się nas myli z jakimiś celebrytami czy z ludźmi występującymi w telewizji. To nie ma nic wspólnego z aktorstwem. Aktorem jest człowiek, który występuje w poważnej sztuce na scenie poważnego teatru. Tam jest poważne aktorstwo – powiedział.

Rzecz jasna nie obyło się bez pytań na temat Klanu.

– Ja nigdy nie czułem się zaszufladkowany, grałem w dobrych teatrach, byłem w Teatrze Starym jak zacząłem serial, wcześniej zrobiłem inne role, dlatego nawet podczas trwania serialu nie byłem tak bardzo zainteresowany tą moją karierą serialową. Traktowałem to normalnie, jako moją pracę. Kiedy odchodziłem z serialu zrobił się taki wielki bum, że jakieś tam wielkie dokonanie robię. (…) Zawsze chciałem robić ważne rzeczy i nawet serial, ten który robiłem był ważny – wyjaśnił aktor.

I nie ma się czemu dziwić. W końcu rola Ryśka w Klanie przyniosła aktorowi ogromną popularność.

Cały wywiad możecie zobaczyć tutaj

Piotr Cyrwus: Nie czekałem na rolę zabijaki