Amanda Syfriend jest odtwórczynią głównej roli w filmie Lovelace, który opowiada o gwieździe porno, która z czasem stałą się zagorzałą przeciwniczką tej branży.

Huffington Post zapytał ostatnio gwiazdę o to, w jakim wieku miała pierwszy kontakt z pornografią. Odpowiedź była zaskakująca – Amanda miała raptem 6 lat:

– To był policjant… Facet przebrany był za policjanta, na nim była dziewczyna – opowiada 27-letnia Amanda. – Wtedy po raz pierwszy widziałam penisa i pamiętam, że było to bardzo wyraźne. Pamiętam, jak miał orgazm. To było przerażające! Było też zabawne, ale i bardzo, bardzo niewłaściwe. To było chyba w 1990 czy 1991 roku, wszędzie mówiono o zagrożeniu AIDS. Samo oglądanie stosunku w wieku sześciu lat wyzwalało strach, że też to jakoś złapiesz.

To jednak nie sprawiło, by aktorka nabrała obrzydzenia na całe życie. Z seksu często żartuje. Jej stopę zdobi tatuaż z napisem „minge”, co w brytyjskim slangu funkcjonuje jako wulgarne określenie damskich narządów rozrodczych.

Zapytana o to, jaki pseudonim wybrałaby dla siebie jako gwiazda porno, odparła natychmiast:

– Bad Pussy St. Cloud!

…co stanowi połączenie imienia jej pierwszego zwierzaka i ulicy, na której dorastała. Wdzięczne, prawda?

&nbsp
Amanda Seyfried miałą kontakt z pornografią w wieku 6 lat

Amanda Seyfried miałą kontakt z pornografią w wieku 6 lat