/ 07.08.2013 /
Wczorajszy dzień nie należał do łaskawych dla synka Ushera – pięcioletniego Ushera Raymonda V.
Dziecko kąpało się w przydomowym basenie i niemal utonęło.
Chłopczyk zobaczył swoją zabawkę w odpływie i postanowił po nią podpłynąć. Niestety, rączka malucha utknęła. Mimo prób pomocy ze strony ciotki i pokojówki, długo pozostawał pod wodą. Pomogli dwaj mężczyźni pracujący w tym czasie w domu.
Raymond był przytomny i oddychał. Natychmiast wezwano karetkę. Ojca nie było w tym czasie w domu, ale szybko pojawił się w szpitalu.
Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia.