Julia Roberts nabija się z otyłych osób
Najbardziej cierpi jej siostra.
Julia Roberts nie ma kolorowego związku ze swoją siostrą. Obie panie poza więzami krwi łączy wzajemna… niechęć.
Według siostry aktorki, Nancy, bierze się ona z wrednego charakteru Julii.
Nancy od lat zmaga się z otyłością. Dodatkowe kilogramy przyczyniły się do jej depresji, a znana siostra tylko pogorszyła sprawę, bo nie dość, że nie stanowią żadnego wsparcia, to jeszcze pogrążała Nancy obraźliwymi komentarzami na temat jej tuszy.
– Kiedy wychowujesz się w rodzinie wyjątkowo pięknych ludzi, to jest to onieśmielające – powiedziała. – Dorastanie u boku Pretty Woman sprawiło, że bardziej dostrzegam wnętrze ludzi. Inni oceniają mnie przez pryzmat mojej wagi.
37-letnia Nancy z krytycznym momencie ważyła 127 kilo. Później zdecydowała się na operacyjne zmniejszanie żołądka. Jako nastolatka marzyła o karierze aktorki, ale sporo starsza Julia ani myślała pomóc jej w realizacji marzeń – tłumaczyła, że nikt nie spojrzy na grubą dziewczynę starającą się o rolę.
To podejście nie zmieniło się nawet z wiekiem. Nancy wyznaje, że nawet w jej urodziny, trzy lata temu, słyszała niewybredne uwagi z ust Julii.
Po operacji zrzuciła 44 kilogramy i pognała ze swoją historią do prasy magazyn The Sun ma jej zdjęcie). Najwyraźniej uważa, że zemsta będzie słodka i zastąpi desery, którymi kiedyś poprawiała sobie nastrój.