Miley Cyrus za wszelką cenę stara się udowodnić, że czasy grzecznej dziewczynki to już daleka przeszłość. Nic dziwnego, że zgodziła się na sesję fotograficzną w studiu Terry`ego Richardsona.

Terry jest dość kontrowersyjnym fotografikiem, który zasłynął z niekonwencjonalnych pomysłów podczas pracy przy kampaniach reklamowych największych marek, np. fotografując tanimi aparatami kompaktowymi.

Ma też osobliwe hobby. Robi zdjęcia gwiazdom w niecodziennych, nie zawsze grzecznych pozach i okolicznościach i zamieszcza je na swoim fotoblogu.

Kilka dni temu trafiła tam też Miley Cyrus. Fotki możecie obejrzeć tutaj.

&nbsp
Miley Cyrus w dowcipnej i seksownej sesji

Miley Cyrus w dowcipnej i seksownej sesji