Ewa Wachowicz, jurorka Top Chef, nowego kulinarnego show w Polsacie nie boi się zabierać autostopowiczów. I jak się okazało, może to przynieść wymierne korzyści.

Ostatnio w drodze z planu w Warszawie do domu w Krakowie zabrała żołnierzy ze Strzeleckiego Oddziału Kawaleryjskiego Beliniak.

– Mam ogromny szacunek dla polskich żołnierzy. Nie uwierzycie jak się nazywali… Artur Kucharski i Bartek Piekarz – opowiada Ewa Wachowicz.

To się mogło przydarzyć tylko jurorce kulinarnego show!

Wojacy odwdzięczyli się mocną akcją na fanpage’u Ewy – w jeden dzień zapewnili jej blisko pół tysiąca lajków na Facebooku!

To dowód na to, że warto zabierać autostopowiczów.

A Top Chef trafi niebawem na antenę Polsatu.

Ewa Wachowicz, jurorka Top Chef ma wsparcie 500 żołnierzy