Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że Britney Spears potrzebuje oczyszczenia? Różne są na to sposoby. Jedni mówią, że najlepszy jest pewien specyfik o nazwie Święty Spokój, ale gwiazdy nie mogą go kupić za żadne pieniądze.
Jeżeli więc cisza i odpoczynek od mediów odpadają, do dyspozycji wciąż pozostaje cały wachlarz innych metod.
Britney postanowiła się oczyścić i w tym celu umówiła się na seanse z pewnym indiańskim szamanem, który mieszka nieopodal rezerwatu położonym w okolicach Wielkiego Kanionu.
Uzdrowiciel ma „oczyścić jej duszę\”.
– To wielki zaszczyt, że główny szaman zgodził się odprawić nad nią swój rytuał – mówi informator amerykańskich mediów. – Pomacha nad nią szałwią i namaści jej skronie specjalnym naparem, a uczeni Indianie będą śpiewać pieśni rytualne wykonując wokół niej specjalny taniec.
Ponoć piosenkarka zdecydowała się na to spotkanie po tym, jak Owen Wilson przeszedł podobne \”oczyszczenie\” niedługu po próbie samobójczej.