Dwie koleżanki na zakupach – typowy widok. Kiedy jednak tymi dwoma koleżankami są Taylor Swift i Hailee Steinfeld, robi się już mniej codziennie.

Piosenkarka i jej znajoma-aktorka spędziły typowo babskie popołudnie na zakupach i obiedzie w modnej restauracji, gdzie na stolik trzeba czekać co najmniej kilka dni. One dostały miejsce od ręki. Trudno się jednak dziwić – taka klientela to chodząca reklama.

Przy okazji możemy dodać, że Taylor nieustannie tłumaczy się ze swojego „Shut the f*ck up!” wypowiedzianego do Seleny Gomez na gali VMA. Piosenkarka potwierdziła, że faktycznie wypowiedziała się niecenzuralnie, ale słowa te wcale nie były skierowane do Harry’ego Stylesa z One Direction, który w tym czasie był na scenie i dziękował fanom, ale do Seleny, która cały czas narzekała, że to nie ona zdobędzie nagrodę, a Miley Cyrus.

Wierzycie?

&nbsp
Przerwa w tournee: Taylor Swift idzie na zakupy (FOTO)

Przerwa w tournee: Taylor Swift idzie na zakupy (FOTO)

Przerwa w tournee: Taylor Swift idzie na zakupy (FOTO)

Przerwa w tournee: Taylor Swift idzie na zakupy (FOTO)

Przerwa w tournee: Taylor Swift idzie na zakupy (FOTO)

Przerwa w tournee: Taylor Swift idzie na zakupy (FOTO)

Przerwa w tournee: Taylor Swift idzie na zakupy (FOTO)

Przerwa w tournee: Taylor Swift idzie na zakupy (FOTO)

Przerwa w tournee: Taylor Swift idzie na zakupy (FOTO)

Przerwa w tournee: Taylor Swift idzie na zakupy (FOTO)

Przerwa w tournee: Taylor Swift idzie na zakupy (FOTO)