Piotr Rubik jest zachwycony koncertami w Stanach i atmosferą, jaka w tym kraju panuje.

Jak czytamy na stronach portalu interia.pl, większość biletów została wykupiona jeszcze długo przed wyjazdem muzyka do Ameryki.

– To wielkie wyzwanie stanąć przed tak wymagającą dla nas publicznością – mówił Rubik przed koncertami w Chicago.

Większość wolnego od prób czasu artysta spędzał z narzeczoną Agatą Paskudzką. Nie krył tego, że Ameryka go zauroczyła, a po koncertach był pełen entuzjazmu.

– Nie znaliśmy się na co dzień, wiedzieliśmy, że informacje o nas i nasza muzyka docierają za Ocean jedynie przy pomocy mediów i tzw. pocztą pantoflową. Nie znaliśmy do końca nastrojów ludzi i tego jak zareagują na nasz występ. Ale publiczność nas nie zawiodła – mówił.

Jeszcze niedawno mówił, że „Polska to zapyziały kraj\”. Może w końcu znalazł swoje miejsce?