Naśladowanie kogoś takiego, jak Marilyn Monroe może okazać się zgubne. Z bardzo prostej przyczyny – MM po dziś dzień jest niedościgniona.

A Jennifer Hudson? W oderwaniu od legendy kobiecości prezentuje się chyba nieźle. Gdyby nie to nieszczęsne posyłanie całusów…

\"jennifer

\"jennifer

\"jennifer