Kolejne przesłuchania w ciemno do The Voice of Poland nadal są pełne emocji, wzruszeń, nieoczekiwanych zachowań i prawdziwych talentów.

Na Dolnym Śląsku pewien mężczyzna złamał serce Marysi Sadowskiej:

– Michał, ja czekałam na mężczyznę. Nie złam mi serca!

Te słowa padły po wykonaniu Michała Malickiego. 34-latek zaśpiewał My Way Franka Sinatry i zachwycił nie tylko żeńską część jury w tym programie.

Takie reakcje nie powinny dziwić – Malicki studiował na Akademii Muzycznej w Katowicach, brał udział w warsztatach jazzowych w Nowym Jorku, pisze teksty, komponuje i śpiewa.

Mimo starań Marysi, Malik, bo tak znajomi mówią na Michała, trafił do drużyny Tomsona i Barona.

– Boże, ale co jest ze mną nie tak? Dlaczego te chłopaki mnie nie chcą? – rozpaczała zawiedziona.

Na to pytanie trudno znać odpowiedź. Jedno jest pewne – nie taki Malik mały, jakby mogło się wydawać.

Będziemy trzymali za niego kciuki. A Wy?

Złamał serce Marysi Sadowskiej!

Złamał serce Marysi Sadowskiej!

Złamał serce Marysi Sadowskiej!

Złamał serce Marysi Sadowskiej!