Na linii Edyta Górniak-Marek Pikearczyk właśnie posypały się pierwsze skry. I to nie dlatego, że jurorzy mają się ku sobie, ale potrafią sobie dopiec. Podczas ostatnich przesłuchań do The Voice of Poland dawali sobie wzajemnie małe pstryczki w nos.

Kiedy na scenie stanął Łukasz Szuba, Edyta wspomniała o swoim wyróżnieniu w Alei Gwiazd w Opolu, na co Piekarczyk odparł:

– Opole? Masz tam swoją gwiazdę? Tam chodzą ludzie i zbierają psie kupy!

Zaraz potem skrytykował metody, jakimi Górniak zachęca śpiewających, do dołączenia do jej drużyny:

– Ja się tak nie bawię. Ona wstaje, żeby pokazać nogi!

Przy kolejnej uczestniczce, Edycie Piskorz, było podobnie:

– Nie podlizuj się! – wołał Marek.

W końcu koleżanka nie wytrzymała:

– Ale jestem na ciebie pogniewana!

Auć!

Konflikt na linii Edyta Górniak-Marek Piekarczyk?

Konflikt na linii Edyta Górniak-Marek Piekarczyk?