Zaczynamy od girls bandu The Future. Dziewczyny wykonały numer Moja Planeta z repertuaru Ranetki Girls i zachwyciły jury. 4 tak na początek programu.

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
Łukasz Szczepaniak dostał o jedno tak mniej. Dla Adama Sztaby był za bardzo uładzony, ale reszcie jury się spodobał. Może jego następny występ będzie bardziej niegrzeczny?

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
Śpiewaczka operowa Karolina Baryga. Jury czekało z niecierpliwością. Występ Karoliny przekonał Korę i Elżbietę Zapendowską, ale panowie nie byli zachwyceni. Był bis i…historia się powtórzyła! 2 tak i 2 nie! Zapendowska była zachwycona, a dla Łoza występ był… niestrawny.

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
Patrycja Nowicka swoim śpiewem wzruszyła już niejedną duszyczkę. Jej śpiew zdecydowanie przekonał oceniających – zielona fala. „Jesteś fantastyczna, genialnie uzdolniona”, „czekaliśmy na taki występ”, „jesteś zdolniacha i pięknie tajemnicza” – każdy uczestnik marzy, by usłyszeć takie słowa od jury. Też mieliście dreszcze?

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
Roots Rockets przyjechali z Modlitwą IV. Dało się wyczuć Dżem, ale czy można to uznać za wadę? Zdecydowanie nie! Wokalista lekko zdezorientowany, ale za to utalentowany. Chcemy to jeszcze usłyszeć.

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
Magdalena Wilento i Szymon Orłowski mają już na swoim koncie imponujące występy i to się czuje. Profesjonalny występ – rozbłysło tylko zielone światło. Niebanalni, interesujący i pięknie brzmiący. Do usłyszenia.

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
Filip Mizia zaczął od gafy – nie pamiętał jak brzmiał tytuł utworu, który lada moment miał zaprezentować. Złe wejście, ale dobre wyjście. 3 razy tak – może występ nie był idealny, ale większość jury doceniła piękny uśmiech Filipa. Śpiewa rytmicznie, tańczy nierytmicznie – poprawi się?

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
Anna Kostrzewska chciała wzruszyć jury wspominając o tym, że się rozwodzi? Może podziałało, 4 razy tak, ale prognozy na przyszłość są jasne – będzie się trzeba troszkę zmienić, by występy Anny i jej bandu lepiej się zapamiętywały.

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
– Zakładałem grupę Lombard – zaczął Andrzej Sobolewski. Takie wyznanie zapewnia ostre wejście. Z takim doświadczeniem można się brać za klasyczne numery? Andrzej wykonał Wiem, że nie wrócisz, Czesława Niemena, ale nie przekonał jury. Jedno tak na 3 nie.

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
Anima – 7 rozśpiewanych osób to zdecydowanie za dużo. Przed zespołem zaświeciło się czerwone światło. „Dobry wokal, słabe chórki, to się mieszało jak w pralce” – wielkie rozczarowanie. Anima się nie zmartwili, obiecali, że w kolejnej edycji zobaczymy ich ponownie. Wy też jesteście na nie?

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
Danuta „Nutka” Urbańska to zdecydowanie najbardziej barwna postać dzisiejszego odcinka. Jednak swoim wyglądem i śpiewem nie przekonała jury. Trema czy brak profesjonalizmu skłoniły jury do takiej decyzji?

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
Turniki otrzymali 4 tak. Jury rozpływało się nad wokalistką – „głos jak dzwon”, „jeden z najlepszych skrzypków”, „żałuje, że tak krótko”.

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
Co w Must Be The Music robi znany już zespół Pewex? Wykonali na scenie Dziunię, publiczność szalała jak na dyskotece, ale jury było bardzo oszczędne w rozdawaniu zielonego światła. Na tak była tylko Ela – „lepszych w tym gatunku nie było dotąd”. Spodziewaliście się ich?

Co dzisiaj słychać w Must Be The Music?
A na koniec Sandaless – ostre brzmienie podziałało na jury. Wszystko było przemyślane, nietuzinkowe, wokal fajny, mimika oryginalna – 3 tak. Nie podobało się Korze, dla niej jest już za dużo takich zespołów. Zgodzicie się?

Czyj występ najbardziej się Wam podobał? My podzielmy zdanie Darka Maciborka – Roots Rockets będą sławni!