Hubert Urbański ma drugą twarz
Nawet zwykłe zakupy mogą być bardzo stresujące.
/ 20.10.2007 /
W rozmowach o wrażliwości z miesięcznikiem Pani Hubert Urbański były prezenter TVN twierdzi, że ma drugie, nieznane nikomu oblicze.
– Ludzie oglądają mnie tylko w telewizji i wydaje im się, że mnie dobrze znają. To nieporozumienie – przekonuje. – Mój medialny wizerunek to jedno, a w rzeczywistości odstaję od świata.
Urbański mówi o sobie, że jest tak naprawdę bardzo nieśmiały i zwykłe, codzienne sytuacje mogą być dla niego problemem.
– Jestem introwertykiem, trudno nawiązuję kontakty z ludźmi. Dla mnie nawet zakupy są stresujące. Czuję się bez przerwy oceniany – narzeka.
Pomyślmy więc, jaką udręką musiały być lata pracy w telewizji.