Katie Holmes nie może znaleźć pracy przez swojego męża. Hollywood nie zamierza bratać się z fanatycznym wyznawcą scjentologii.

Tom Cruise uważa, że ludzie pochodzą od kosmitów, a leki antydepresyjne są dziełem szatana. Nikt nie chce być posądzony o sympatyzowanie z takimi pogladami, czy z samym aktorem. A przez to biedna Katie nie ma szans na porządne role.

Agent aktorki nie zdołał jej załatwić nawet rólki w kolejnej odsłonie Batmana. Bezrobocie Holmes to nie tylko wina Toma. Aktorka chce grać tylko główne role, mimo, że nie ma na swoim koncie jakiś oszałamiających osiągnięć.

W końcu nazywa się Cruise i to ma otwierać przed nią wszystkie drzwi. Liczy się nazwisko, o talencie aktorskim jakoś Katie zapomniała.