Kiedy Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny zaczęli się wspólnie pojawiać na imprezach, a artystka zmieniła na swoim Facebooku status związku, w mediach zawrzało. Ich fani skakali z radości: „Są razem, są razem” – padało w komentarzach.

Niestety, piłkarz szybko zdementował plotki:

Nazywanie każdej mojej znajomej moją dziewczyną jest dla tych kobiet krzywdzące! Zjedzenie lunchu z drugą osobą lub pójście na koncert nie robi z dwojga ludzi pary. Byłbym bardzo zadowolony,gdyby media skupiły się na ocenianiu mojej gry, a nie na moich relacjach ze znajomymi i przyjaciółmi, tym bardziej, iż wątpię, by kogokolwiek to interesowało. Pozdrawiam, Wojtek (więcej tutaj).

Mimo to, tych dwoje ewidentnie coś łączy. Oboje zamieścili na swoich kontach filmiki, w których grają na fortepianie w londyńskim mieszkaniu Szczęsnego.

Jeśli nie miłość, to przyjaźń i wspólne pasje? Swoją drogą, ciekawe, czy Marina podczas swojego pobytu na Wyspach u niego pomieszkuje.

&nbsp

Marina i Szczęsny - jednak jest coś na rzeczy? (FOTO)

Marina i Szczęsny - jednak jest coś na rzeczy? (FOTO)

Marina i Szczęsny - jednak jest coś na rzeczy? (FOTO)

Marina i Szczęsny - jednak jest coś na rzeczy? (FOTO)

Marina i Szczęsny - jednak jest coś na rzeczy? (FOTO)