Edyta Górniak i Robert Kozyra – te dwa nazwiska stały obok siebie w 1997 roku, kiedy piosenkarka wydała swoją pierwszą anglojęzyczną płytę. Potem były wywiady i romantyczna sesja w jednym z kolorowych magazynów, a po nich głośne rozstanie.

Media szemrały wówczas o nienawiści między dawnymi kochankami i podkładaniu kłód pod nogi. Jak się okazuje, niewiele w tym prawdy.

Edyta udzieliła niedawno wywiadu Agnieszce Jastrzębskiej i wyznała, że nigdy nie kierowała złych słów pod adresem Roberta:

– To nie była walka, to był monolog. Ja nie wiem, ja z Robertem nie mam żadnego kontaktu. Słyszałam, że ma jakieś problemy z kręgosłupem, więc mam nadzieję, że jest zdrowy. Ja wierzę, że każdy człowiek z natury jest dobry, tylko czasami to nasze człowieczeństwo zostaje pokrzywione przez los.

Mało tego, artystka zdobyła się nawet na pochwałę swojego ex:

– Twoim zdaniem, oprócz Twojego narzeczonego, najlepiej ubranym mężczyzną jest Robert Kozyra – zagaiła reporterka.

– To prawda. Uważam, że Robert już od wielu, wielu lat już pokazał, że ma bardzo dobry gust.

To bardzo ładnie z jej strony.
Materiał TVN tutaj.

&nbsp
Edyta Górniak uważa, że jej ex to najlepiej ubrany mężczyzna

Edyta Górniak uważa, że jej ex to najlepiej ubrany mężczyzna