Dziennikarstwo to „robota” marzeń – bez ryzyka i z dobrym wynagrodzeniem? Innego zdania jest Filip Chajzer, który słynie z robienia kreatywnych i kontrowersyjnych materiałów, np. o gazie, czy blogerach (więcej tutaj). Ostatnio wyznał w rozmowie z Onetem, że jego zawód jest odpowiednim zajęciem dla dzieci z domów, w których nikt nie narzeka na brak gotówki:

– To jest tak naprawdę robota dla dzieciaków z bogatych domów albo dla nieprawdopodobnie zdeterminowanych ludzi. Bo na początku musisz mieć zaplecze, cashflow z racji tego, że pracujesz tylko na stażach. Musisz być przygotowany na to, że przez pierwszy rok, dwa, trzy, będziesz zarabiać 300, 400, 700 złotych.

Jako, że Chajzer junior ma dopiero 28 wiosen na karku, dobrze pamięta swoje początki, a były to staże, pisanie dla Życia Warszawy i Newsweeka, potem audycja radiowa dla zmotoryzowanych, audycja z tatą i wreszcie telewizja:

– Zawsze w każdej redakcji byłem najmłodszy. Mam wnerwia, bo wiem, że już nim nie jestem. Przychodzą nowi. 92’, 93’, ba, 94’ rocznik.

Teraz też nie zawsze jest łatwo:

– Logo TVN nie jest zbyt lubiane przez kibiców warszawskich. A tam byli sami kibole. Pakowaliśmy się z operatorem do samochodu na Hożej. Zauważyłem tłum, który zmierzał w naszą stronę. Samochód oczywiście był oklejony emblematami TVN-u. Zaczęli wrzeszczeć i rzucać wyzwiskami.

Naprawdę jest aż tak ciężko?
Cały wywiad tutaj.

Filip Chajzer o dziennikarstwie: Będziesz zarabiać 300zł!

Filip Chajzer o dziennikarstwie: Będziesz zarabiać 300zł!