Ujrzeć ubraną dosłownie od stóp do głów Rihannę – to nie zdarza się często.
Piosenkarka uszanowała prawo panujące w Abu Dhabi i zasłoniła ciało. Dla przypomnienia, w Monaco piosenkarka chodziła po sklepach jedynie w stroju kąpielowym.
Ubrana w czarny kombinezon piosenkarka pozowała do zdjęć, a na scenie wystąpiła również zasłonięta. Mimo zakrytego ciała RiRi arabska prasa nie zostawiła na niej suchej nitki, jej kuszące pozy, czerwone usta i paznokcie zostały uznane za nieprzyzwoite – wyproszono ją nawet z terenu, na którym znajduje się meczet.
Poszanowała panujące w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zwyczaje, ale nie zadbała o fanów, którzy swoje żale masowo wyrazili w Internecie:
Nawet nie starała się ruszać ustami zgodnie z playbackiem!
Cena biletów nie szła z jakością koncertów – pisali zawiedzeni fani.
Coś za coś? Nie ma skandalu, nie ma zabawy?