Zacznijmy od początku. Kanye West od dawna przygotowywał zaręczyny. Pod uwagę brał trzy pierścionki zaręczynowe, na dobrą sprawę wybrał ten jedyny parę godzin przed całym wydarzeniem. Chciał, by całe „przedstawienie” odbyło się przy ulubionej piosence Kim Kardashian, czyli przy Young and Beautiful Lany del Rey. Poprosił podobno nawet artystkę, by zaśpiewała na zaręczynach. Kim żartuje, że Lana wystąpi na ich ślubie. Podczas zaręczyn utwór Lany wykonała orkiestra.

Następnie były wielkie, huczne zaręczyny. Wszyscy zebrani na stadionie musieli podpisać klauzule poufności, jednak znalazł się śmiałek, który wszystko nagrał i umieścił na YouTubie. To rozwścieczyło Kim (owszem zaręczyny były nagrywane, ale na potrzeby show), która pozwała już osobę, która rozprzestrzeniła filmik z jej zaręczyn.

Docieramy w końcu do ślubu, który odbędzie się za rok. Ceremonia ma być romantyczna i niepowtarzalna, dlatego Kanye szuka w Europie pięknego zamku,w którym on i jego ukochana powiedzą sobie: „tak”.

Kim Kardashian pozywa YouTube, a Kanye West szuka zamku...

Kim Kardashian pozywa YouTube, a Kanye West szuka zamku...

Kim Kardashian pozywa YouTube, a Kanye West szuka zamku...