Selena Gomez nie jest dziewczyną, którą zabierzesz do łóżka
Woli rosół u mamusi.
Selena Gomez robi do nas minkę buźkę z najnowszego numeru TeenVogue. Buźka adekwatna jest do gry, którą prowadzi piosenkarka – odpowiada jej pozycja idolki nastolatek, która jest cukierkowa i romantyczna. Zresztą gwiazdka w wywiadzie sama mówi:
– Jestem dziewczyną, którą zabierasz do domu przedstawić rodzicom, a nie do łóżka.
Selenka nie gości po raz pierwszy na łamach TeenVogue – jej wcześniejsza wizyta przeszła do historii wraz ze słowami:”Potrzebuję kogoś, kto zwariuje na moim punkcie i będzie mnie traktował jak księżniczkę. Chcę, żeby było idealnie – jak w bajce”.
W swojej słodkości Selena jest konsekwentna – była jak miód i jest dalej. Czas buntu jeszcze nadejdzie?
Przy okazji, czy Justin Bieber, bywalec domów publicznych (więcej przeczytacie tutaj), był tym księciem, o którym Selena marzyła?