Bycie znanym nie zawsze jest łatwe. Dobrze wie o tym Michał Wiśniewski, który od jednej z fanek dostaje bardzo niepokojące listy.

26 listopada w jednym z Empików odbędzie się premiera nowej płyty artysty zatytułowanej La Revolucion. Michał postanowił ostrzec swoich fanów przed niejaką Katarzyną R. Wcześniej dostał od niej taką wiadomość:

Wybij sobie z głowy związek z Dominiką Tajner. Już wysłałam informację do sądu, prokuratury i policji by zniknęła z naszego życia raz na zawsze! Ja nie żartuje! Nie chodź z Dominiką Michał na spacery i z twymi dziećmi, Dominika Tajner jest bardzo niebezpiecznym człowiekiem i zrobić może Wam krzywdę! Złożyłam doniesienie do Prokuratury Piaseczno na asystentkę twa i Dominikę Tajner i doniesienie na policję o utrudnianie mi kontaktu z tobą.

Zakochana wysłała też informację do organizatorów wspomnianego spotkania, w której informuje, że to ona jest partnerką Michała i prosi o nie pomylenie jej z Tajner.

Co o tym wszystkim sądzi sam Wiśniewski?

Nie chcę Was zniechęcać, wręcz przeciwnie, do odwiedzenia Empiku w dniu premiery mojej płyty, ale czuję się w obowiązku poinformować, że może dojść do dziwnych sytuacji – napisał Wiśnia. Jest mi przykro, że osoba chora, psychicznie (opinia biegłych) ale jednak chora, nieświadoma swoich czynów ponosi karę za swój stan. Wymiar sprawiedliwości dopuszcza jednak sytuację, że stan duchowy nie jest równy stanowi świadomości. A więc dopóki nie dźgnie mnie nożem albo mojej żony lub dzieci, choć niepoczytalna – to nie może nic zrobić. Choć policja gwarantuje nam ochronę i mam nadzieję, że nie będzie sytuacji, że nie zostanie rozpoznana na zdjęciach to jednak czuję się w obowiązku zwrócić Wam na nią uwagę. Znacie ją z sieci i wiecie kim jest. Ma przebłyski świadomości. Oby częstsze i potrafi zachowywać się normalnie. Niestety rzadko.

Robi się niebezpiecznie?

Psychofanka do Wiśniewskiego: Wybij sobie z głowy Dominikę!

Psychofanka do Wiśniewskiego: Wybij sobie z głowy Dominikę!