Michał Koterski, zwany Miśkiem miał ostatnio w życiu iście czarną serię – najpierw feralnie sprzedał mieszkanie, które nie należało do niego. Sąd nie był wyrozumiały – wszak za niewiedzę się płaci. W tym wypadku jej „cena\” to wyrok siedmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu (wyrok nie jest prawomocny, Koterski może się od niego odwołać).

Misiek wcale nie wygląda jednak na zmartwionego. Wręcz przeciwnie: na pokazie mody Macieja Zienia wręcz tryskał humorem i zabawiał panie, np. Katarzynę Figurę.

Efekt widoczny na zdjęciu…

\"michał