Kaja Paschalska zaprezentowała się ostatnio w dość żywiołowej stylizacji. Czerń przełamana czerwienią, chociaż optycznie to była bardziej czerwień z dodatkiem czerni.

Aktorka postawiła na bardzo modny kolor. Tyle tylko, że nie zawsze musi być on w takim ilościach. Zwłaszcza, że Paschalska ma piękne rude włosy i to jeszcze bardzie podbija wrażenie kolorystyczne. I jeszcze ta kanapa.

Poza tym wydaje mi się, że jakoś inaczej wygładała na twarzy. Zupełnie jak nie ona.