Orlando Bloom (zobaczcie tapety) nie odpowie za spowodowanie stłuczki i ucieczkę z miejsca wypadku, w którym ucierpiały dwie osoby, z których jedna dziewczyna doznała kontuzji kręgosłupa.

Bloom nie był w trakcie zajścia pod wpływem ani alkoholu, ani narkotyków. Sąd uwierzył w jego tłumaczenia, że odjechał, aby uciec przed paparazzi.

Aktor twierdził, że był goniony przez cztery samochody, w których siedzieli fotoreporterzy, oraz jeden samochód z fanami.