Jeśli ktoś jeszcze tak jak redaktorzy tygodnika Gwiazdy martwi się o Dodę i jej macierzyństwo, piosenkarka ma gotową odpowiedź:

– W tym momencie nie planuję mieć dzieci. Przez najbliższe kilka lat także ich nie przewiduję – mówi na łamach magazynu. – Dzieci nie wyzwalają we mnie kompletnie żadnych uczuć. Bardziej niż dzieci wzruszają mnie zwierzęta. To dlatego, że mój ojciec jest za pan brat z naturą i uczył mnie tego od dziecka. W moim przypadku emocje, które wyzwalają dzieci w ich matkach, wyzwalają małe, bezbronne zwierzęta. Natomiast kompletnie tego nie czuję, jeżeli chodzi o rasę ludzką.

Zamiast dzieci lepiej działają na nią drzewa.

– Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale większy mam kontakt z drzewem, do którego potrafię się przytulić i czerpać energię. Bardziej też rozumiem zwierzęta, super się wśród nich czuję, a jeśli dzieje im się coś złego, jestem w stanie zabić.

Wiedzieć, że się nie powinno być matką – to też cenna świadomość.

&nbsp
Doda: Dzieci nie wyzwalają we mnie żadnych uczuć

Doda: Dzieci nie wyzwalają we mnie żadnych uczuć