Hanna Lis staje w obronie chorego Andrzeja Turskiego
Poszło o niedyspozycję prezentera, który właśnie leży w szpitalu w ciężkim stanie.
Dziś rano polskimi mediami wstrząsnął tekst, który ukazał się w portalu wsumie.pl. Pojawiły się w nim sugestie mówiące, że Andrzeja Turskiego wyrzucono z Panoram przez problem alkoholowy. Podano nawet datę programu, który – zdaniem autora tekstu – prezenter miał prowadzić na rauszu.
Hanna Lis już stanęła w obronie redakcyjnego kolegi:
Tym razem owi miłujący Boga, prawdziwi katolicy postanowili wziąć na celownik mojego redakcyjnego kolegę Andrzeja Turskiego. Panowie Karnowscy informują w swoim ścieku , że „prawdziwym powodem” odejścia Andrzeja z redakcji, było to, że w ostatnią sobotę prowadził Panoramę „po pijaku”. Powołują się przy tym na „anonimowego informatora” i nikomu nie znany plotkarski portalik.
Andrzej Turski nie był pijany na wizji. Andrzej ma za sobą długą i wyniszczającą walkę z chorobą nowotworową, a od roku zmaga się z cukrzycą i to ona, a nie żaden alkohol, była powodem jego złego samopoczucia w ostatnią sobotę. Hiena roku wygrana w przedbiegach – nikt wam chłopaki nie dorówna. – czytamy na portalu NaTemat.pl.
Oburzeni są wszyscy, a rzecznik prasowy TVP zapewnia:
Prawnicy przygotowują pozew. Coś tak haniebnego wobec cenionego redaktora, a przede wszystkim schorowanego człowieka, budzi nasze wielkie oburzenie. My tego nie odpuścimy.
To przykre zamieszanie nabrało dziś nowego zabarwienia – portal Dziennik.pl podał, że Andrzej Turski w czwartek wieczorek trafił do szpitala i był trzykrotnie reanimowany. Jego stan jest obecnie bardzo ciężki.
Tutaj możecie obejrzeć nagranie Panoramy, o którym mowa.
Wsumie.pl już opublikowało sprostowanie. Poprzedni tekst został usunięty: