Lena Headey właśnie rozwodzi się z mężem. I oczywiście nie jest to rozwód z tych eleganckich. Wcześniej media dowiedziały się, że aktorka jest spłukana, ale szybko okazało się, że aktorka prawdopodobnie zataiła wynagrodzenie z serialu Gra o tron, by nie musieć płacić mężowi.
Teraz Headey ma kolejny pomysł – chce, by mąż ściągnął aplikację uniemożliwiającą wysyłanie sms-ów i chce to mieć na piśmie.

Wszystko dlatego, że Peter Loughran, z którym rozwodzi się serialowa Cersei, martwi się o ich 3-letniego synka. Boi się, że małżonek spowoduje wypadek (raz już się tak stało) korzystając z telefonu podczas jazdy. Specjalna aplikacja, której domagałaby się Headey, uniemożliwiała by też korzystanie z internetu.

Dobry pomysł?

&nbsp
Lena Headey chce, by mąż miał zakaz SMS-owania!

Lena Headey chce, by mąż miał zakaz SMS-owania!