Narkotyki i alkohol to nie jedyne problemy, chociaż – wierząc doniesieniom – Amy Winehouse przestaje pić. Mitch, ojciec piosenkarki, twierdzi jednak, że jego córka boryka się z kolejną chorobą – bulimią.

– Nie pije już tyle, co kiedyś, ale są inne problemy. Bulimia wciąż jest jednym z nich – mówi zmartwiony ojciec. – Je, ale to nie oznacza, że choroby nie ma. Porównując zdjęcia z października i sierpnia, widzę poprawę. Tylko że to jedynie zmiana na lepsze, a nie wyzdrowienie.

Mitch dodał też, że Amy spróbowała twardych narkotyków dopiero po tym, jak została mężatką.

Nie od dziś wiadomo, że ojciec artystki nie przepada za zięciem.