/ 03.01.2014 /
Wpadki na scenie zdarzają się i będą zdarzały nawet takim divom jak Edyta Górniak. Pamiętacie, jak artystka zapomniała tekstu piosenki na gali Miss Polonia? Podczas Sylwestra zdarzył się kolejny klops. Co poszło nie tak?
W tym roku Dwójka nadawała w Wrocławia. Niestety, Edyta pomyliła to miasto z Krakowem:
– Teraz Kraków, co ja mówię, Wrocław! Mój Boże – powiedziała na scenie.
Wpadkę wynagrodziła rewelacyjnym wykonaniem To nie ja byłam Ewą. Z resztą, co by się nie działo, i tak tym razem wszystkich przyćmił sylwestrowy look Maryli Rodowicz.
Ups!