Teraz jest na tyle silny, by otwarcie mówić, że jest gejem
"Geje mają swój własny świat...\"
Niektórych na pewno zdziwiło wyznanie Tomasza Raczka, który przyznał się do długoletniego związku z Marcinem Szczygielskim. Książka Szczygielskiego pt. Berek ukaże się dopiero za 2 tygodnie, ale już wzbudza wiele kontrowersji.
Pisarz zadedykował ją dziennikarzowi, ten z kolei napisał wstęp do tego dzieła.
Od piętnastu prawie lat jestem życiowym partnerem Autora – można tam przeczytać.
Żeby zrozumieć gejów – i tych zwyczajnych, i tych którzy stają się wielkimi pisarzami, reżyserami, aktorami, poetami – trzeba przyjąć, że mają oni swój własny świat: ani gorszy, ani lepszy od świata większości (…).
Utrwalił się schemat: geje są inni czyli obcy, niezrozumiali, nieprzewidywalni, mogą zagrozić naszemu poukładanemu w głowach światu.
– To była świadoma decyzja, choć może nie do końca przemyślana – mówi Rewii Jacek Poniedziałek, który jakiś czas temu powiedział otwarcie o swojej orientacji seksualnej. – Byliśmy, jesteśmy i będziemy, a w Polsce ludzie powoli zaczynają przyjmować ten fakt do wiadomości.
– Naiwne byłoby sądzić, iż to, że pan Tomasz jest gejem, było tajemnicą – kontynuuje Poniedziałek. – Nie maskował się i nie tworzył sobie fałszywej biografii, nie pokazywał się z kobietami, jak robią to inni. Ale nie mówił dotychczas o tym wprost. Jeśli przytrafią mu się uszczypliwości, to ze strony głupich ludzie.
– Uszczypliwości zdarzają się wobec ludzi udających kogoś innego – uważa Raczek. – Myślę, że takie sytuacje, wyznania, będą coraz częstsze. Ja dopiero teraz poczułem się na tyle silny, by o tym mówić. Tym bardziej, że książka została mi zadedykowana.
Ostatnio takie wyznania mogliśmy usłyszeć także z ust Michała Piróga, który dementował plotki o związku z Edytą Herbuś. Kto jeszcze się ujawni?