Jak Joanna Moro tłumaczy się z pistoletu na salonach?
Miałam wziąć inną torebkę, ale...
Co robią gwiazdy, by były zauważone na salonach? Decydują się na bardzo kuse kreacje, zmiany fryzur albo przybycie z nowymi partnerami. Joanna Moro na pokazie najnowszej kolekcji Paprocki&Brzozowski postanowiła pozować z zabawkowym pistoletem.
Teraz dwutygodnik Grazia zapytał aktorkę o to, skąd wziął się taki pomysł:
– To wyszło spontanicznie. Na pokaz duetu Paprocki&Brzozowski miałąm pójść z inną torebką, ale w ostatniej chwili zobaczyłam torebkę, którą sobie kupiłam w Rosji i postanowiłam ją zmienić. Wtedy Mikołaj, mój starszy synek, powiedział: „Mamo, ale to jest torba na pistolet. Popatrz”. I władował mi do środka swoją plastikową pukawkę…. wtedy zdecydowałam, że go ze sobą wezmę. Pomyślałam, że to będzie symboliczny gest. Każdy może to zinterpretować jak zechce.
A jak Wy to odbieracie?