Narzekanie na swoje początki w karierze stało się teraz nową modą wśród polskich gwiazd. Jakiś czas temu Joanna Koroniewska opowiadała o tym, że musiała wyjeżdżać do Anglii, by zarobić na studia aktorskie, Tomasz Karolak zwierzał się ze swojej pierwszej wypłaty (560zł), a Małgorzata Socha twierdziła, że brakowało jej na chleb. A jak siebie kilka lat wstecz wspomina Dorota Gardias?
Gwiazda pojawiła się kilka dni temu na otwarciu butiku Lidii Kality, gdzie wyznała w rozmowie z DD TVN:
– Jak przeprowadziłam się do Warszawy i zaczęłam pracować w TVN Meteo na początku tylko, to wynajęłam takie mieszkanie, gdzie miałam tylko materac i tylko na tym materacu na podłodze spałam. To było takie, naprawdę średnioatrakcyjne mieszkanie, ale byłam tak szczęśliwa, że jestem w tej Warszawie i mam wokół siebie takich fajnych ludzi.
I pomyśleć, że, kiedy w Miłości na bogato padło hasło „W Warszawie jest więcej możliwości”, to wywoływało uśmiech…
Cały wywiad z Dorotą Gardias tutaj.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies..