/ 29.01.2014 /
Orlando Bloom po rozwodzie z Mirandą Kerr wciąż pozostaje na liście najbardziej gorących singli Hollywood. Nic dziwnego, że każda kobieta, do której się zbliży, jest przez plotkarskie media postrzegana jako następczyni jego byłej żony.
A ta byłaby naprawdę urocza – mowa o Margot Robbie, z którą aktor bawił się w czasie after-party po gali Złotych Globów. Oboje szybko znaleźli wspólny język, w grę wchodziła również mowa ciała, bo – jak mówią świadkowie – oboje świetnie bawili się na parkiecie.
Czy zgraliby się także w innych okolicznościach? Kto wie…
W każdym razie Kerr miałaby godną następczynię. Przynajmniej pod względem urody.
Tymczasem u Mirandy…
Instagram, 29 stycznia